Urządzenia DSI i DI

Chciałbym się dzisiaj podzielić moimi przemyśleniami, które są konkluzją po Targach Wiatr i Woda. Jako “POMOC” uczestniczyłem w targach na stoisku echosonda.pl. Naszym celem, było propagowanie wędkarstwa z użyciem echosond dostępnych ma rynku. Służyliśmy radą i poradą w kwestii wyboru sprzętu do swoich potrzeb finansowych i organizacyjnych. Wciąż nowe modele wchodzące na rynek, nowe możliwości sprawiają, że osoba nie śledząca na bieżąco tematu zaczyna się gubić w gąszczu nowinek technicznych. Echosonda to już nie tylko urządzenie służące do pomiaru głębokości i temperatury powierzchniowej wody. Obecny sprzęt dokładnie wskaże nam lokalizację ryb i ich głębokość, za pomocą wbudowanego odbiornika GPS jesteśmy w stanie określić swoje położenie, a dzięki możliwości zapisu danych na karcie microSD stworzymy swoją własną batymetrię zbiornika.

Ostatnią z komercyjnych nowinek jest tryb widoku sonaru bocznego. W droższych zestawach (Lowrance HDS + LSS1, SIMRAD + LSS1 lub Humminbird seri 800 czy 900)  mamy do wyboru kilka trybów widoku. Przydatny podczas poszukiwań tryb sidescan obrazujący powierzchnie dna z wszelkimi elementami. Widok downscan przypominający nieco tryb zwykłej echosondy, gdzie obserwujemy obraz toni wody niejako z boku.

Jest to jednak interpretacja konkretnych kształtów w toni wody. Nie zobaczymy tu charakterystycznych łuków, które wskażą nam obecność pod wodą ryby (pęcherza pławnego wypełnionego powietrzem).

Tu właśnie dochodzi do różnych niedomówień i niejasności. Wiele osób zakupuje tańsze wersje echosond (Elite 4x DSI, Elite 5 DSI, Mark 5x DSI) z widokiem DOWNSCAN IMAGIN nie wiedząc o tym, że pod wodą zobaczą jedynie niewielkie PUNKTY, które mogą być rybą, ale równie dobrze jakimkolwiek przedmiotem unoszącym się w toni wody. Tryb ten pięknie przedstawi nam roślinność podwodną, wszystkie elementy w toni, ale NIE NADAJE SIĘ DO POSZUKIWANIA RYB. Dodatkowo widok DownImagin czy też Downscan stworzy nam dokładny obraz tylko w momencie kiedy przemieszczamy się. W bezruchu zobaczymy jedynie pojedyncze kreski mające mały związek z obrazami przedstawianymi na reklamach.

Jedynie tryb zwykłej echosondy jest w stanie wskazać nam przeskok prędkości dźwięku w toni pomiędzy ośrodkiem cieczy a powietrzem (ryby). Różnica prędkości rozchodzenia się dźwięku w cieczy zależy przede wszystkim od jej temperatury, więc każda z echosonda musi wykonać pomiar tego parametru, jest to standard.

woda 15 c 1450 m/s

powietrze 0 c 331,3 m/s

powietrze 15 c 340,3 m/s ≈ 1225 km/h

Rozwiązaniem tego problemu mogą być echosondy Humminbird serii 500, gdzie poza widokiem zwykłej echosondy mamy widok DownImagin dokładnie obrazujący kształty elementów pod wodą.

Poniżej kilka linków, z naszych testów sonaru bocznego

http://aquazone.com.pl/?p=133

http://aquazone.com.pl/?p=573

http://aquazone.com.pl/?p=710